We Wrocławiu policjanci, przy wsparciu antyterrorystów, od rana zatrzymują członków przestępczego półświatka. Z nieoficjalnych informacji wynika, że w ręce funkcjonariuszy wpadło już nawet kilkanaście osób.
Obława ma związek ze strzelaniną na jednym z osiedli we Wrocławiu latem ubiegłego roku. Komenda Wojewódzka Policji we Wrocławiu na razie nie ujawnia szczegółów porannej akcji.
Na razie mogę jedynie potwierdzić fakt, iż od rana na terenie miasta policjanci z pionu kryminalnego przy wsparciu kompanii antyterrorystycznej realizują działania na terenie miasta - mówi Krzysztof Zaporowski z dolnośląskiej policji. Dodaje, że szczegóły akcji poznamy dopiero wtedy, gdy zezwoli na to prokuratura.
W lipcu ubiegłego roku dwie rywalizujące ze sobą grupy przestępcze walczyły o - jak nazwali to śledczy - kontrolę nad poszczególnymi rejonami miasta.
Zaczęło się strzelaniną przy ulicy Świeradowskiej, a skończyło potężną bijatyką na kije bejsbolowe, maczety i noże na ulicy Drukarskiej. Wtedy poważnie ranny został jeden z mężczyzn - przeżył tylko dzięki szybkiej interwencji lekarzy.
Policja zatrzymuje dzisiaj osoby, które brały udział w tamtych zamieszkach, ale także inne osoby powiązane z działalnością grup przestępczych.