Choć Narodowy Fundusz Zdrowia cierpi na brak funduszy, to jego wielkopolski oddział właśnie pieniądze pozyskał - i to okrągły milion złotych. Jak? Nakładając kary na placówki medyczne, które nie wywiązują się ze swoich obowiązków.
Z jednej strony milion złotych to mało – bo roczny budżet wielkopolskiego NFZ to 2,5 mld złotych, ale z drugiej strony – te pieniądze pozwoliłyby przez rok utrzymać przychodnie z kilkoma lekarzami. Kary ściągnięte przez NFZ – jak zapewnia rzecznik wielkopolskiego oddziału NFZ Bernadeta Ignasiak – przeznaczone zostaną na świadczenia zdrowotne.
A za co Fundusz każe szpitale, przychodnie i gabinety? W szpitalach jest to np. przedłużanie hospitalizacji ponad niezbędny czas, wykonywanie podczas pobytu w szpitalu badań diagnostycznych, które mogą być wykonywane w warunkach ambulatoryjnych. W poradniach uzależnianie zabiegu od opłacenia przez pacjentów kosztów zabiegu - wylicza Ignasiak.
Dodajmy, że milion to kara za 3 ostatnie kwartały. Problemów za ściągnięciem ich nie będzie, bo Fundusz przy kolejnych comiesięcznych wypłatach za zakontraktowane usługi zapłaci odpowiednio mniej.
23:40