Słowa Stanisława Wielgusa przeciwko słowom Józefa Kowalczyka. Niedoszły metropolita warszawski zaprzecza, że złożył fałszywą przysięgę w sprawie swoich kontaktów z bezpieką. Wcześniej nuncjusz Kowalczyk stwierdził, że abp Wielgus zataił swoją przeszłość przed papieżem.
Arcybiskup Wielgus w oświadczeniu powołał się na treść przysięgi, którą 2 grudnia ubiegłego roku złożył na ręce nuncjusza. Hierarcha przysięgał wtedy, że w czasie spotkań i rozmów, które prowadził z przedstawicielami milicji i wywiadu, nigdy nie występował przeciwko Kościołowi.
Arcybiskup ewidentnie znów zmienił front. Wie, że po ostrej reakcji Watykanu i lustracyjnym kroku Episkopatu w polskim Kościele jest już na marginesie. Odwołuje się więc do swoich zatwardziałych obrońców i kieruje oskarżenie, że to przez arcybiskupa Kowalczyka został odwołany. Posłuchaj relacji reportera RMF FM Mariusza Piekarskiego:
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio
Ksiądz arcybiskup Wielgus buduje swoją legendę, w której arcybiskup Kowalczyk będzie czarnym bohaterem. Gra na pogłębienie rozbicia Kościoła, które jest dla niego opłacalne, bo dla swojego środowiska, dla środowiska Radia Maryja to on stanie się głównym liderem i najważniejszym autorytetem - ocenia publicysta Tomasz Terlikowski.
Swoim dzisiejszym oświadczeniem arcybiskup Wielgus zaprzeczył skrusze, którą wyraził 5 stycznia – zauważa publicysta. W tym posłaniu ksiądz arcybiskup mówi: „Samym faktem tego uwikłania skrzywdziłem Kościół”. Dzisiaj przypomina oświadczenie, w którym stwierdza, że nie zrobił nic złego i nigdy nie występował przeciwko Kościołowi. Albo jedna z tych wypowiedzi jest prawdziwa, albo druga - mówi Terlikowski. Posłuchaj:
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio
Nowe oświadczenie abpa Wielgusa potwierdza, że zastrzeżenia nuncjusza Kowalczyka są słuszne - komentuje dla RMF Marcin Przeciszewski, szef Katolickiej Agencji Informacyjnej. W tekście tej przysięgi nie ma przyznania się do współpracy. Jest tylko mowa o tym, że były prowadzone rozmowy, które nie mogły nikomu zaszkodzić, więc fakt współpracy nie został przez arcybiskupa Wielgusa ujawniony - mówi Przeciszewski. Posłuchaj:
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio
W piątek nuncjusz apostolski w Polsce abp Józef Kowalczyk powiedział, że abp Wielgus zataił przed Benedyktem XVI swą współpracę ze Służbą Bezpieczeństwa.