Wózek z półtorarocznym dzieckiem wpadł do stawu w parku Kępa Potocka na warszawskim Żoliborzu. Dziecko było wtedy pod opieką niani, która rzuciła się, by ratować malucha.
Całe zdarzenie zauważył idący przez park mężczyzna, który wyciągnął kobietę i dziecko z wody. Kobieta była przytomna.
Dziecko jest w dobrym stanie. Policjanci informują, że nic poważnego mu się nie stało. Na razie zostanie na obserwacji. Do szpitala trafiła też opiekunka malucha.
W parku Kępa Potocka są jeszcze policjanci i pracownicy pogotowia. Jeszcze dziś policja rozpocznie postępowanie, które wyjaśni okoliczności tego zdarzenia.
(az)