Jesteśmy na początku naszej drogi - mówi w połowie kadencji rządu minister edukacji Katarzyna Hall. W Kancelarii Premiera trwa dyskusja o szkolnictwie – to jeden z dziewiętnastu tak zwanych paneli podsumowujących dwulatkę rządów Donalda Tuska.
Zdaniem kierownictwa resortu w polskiej edukacji sukces goni sukces, a jeśli ktoś tego nie zauważył to tylko dlatego, że jesteśmy na początku wyboistej drogi reform. Szefowa resortu edukacji do perfekcji opanowała sztukę żonglerki słowami. Duża zmiana cywilizacyjna to dla niej zwiększenie liczby przedszkolaków. Natomiast ewidentna porażka, czyli liczba sześciolatków w szkołach to tylko jedna z wielu zmian.
Kolejnym elementem sprawnego PR Katarzyny Hall są zaproszeni na panel goście – głównie współpracownicy resortu. Pojawili się szef m.in. Centralnej Komisji Edukacyjnej i przewodniczący Związku Nauczycielstwa Polskiego – grupy, która jako jedyna zgodziła się na proponowane przez rząd podwyżki. To zacne towarzystwo ma „obiektywnie” komentować zmiany w edukacji. Gratulacje dla rządu za pomysłowość i nagana za uniemożliwienie prawdziwej dyskusji. Posłuchaj relacji reporterki RMF FM Kamili Biedrzyckiej:
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio