Niecodzienną uprawę marihuany zlikwidowali stołeczni policjanci. Dwójka dwudziestolatków hodowała konopie w... szafce kuchennej. Oboje dobrowolnie poddali się karze.
Policjanci, którzy przyjechali do mieszkania 21-letniego Rafała S. i 20-letniej Sylwii M., znaleźli na miejscu pięć sadzonek konopi i trzy torebki z marihuaną. "Hodowcy" trafili do aresztu. Usłyszeli zarzuty nielegalnej uprawy i posiadania środków odurzających.