Możliwe, że już od 2006 roku Litwini będą mogli bez kontroli przekraczać wszystkie granice Unii Europejskiej. Na spotkaniu szefów dyplomacji UE w Luksemburgu taką propozycję złożyła Dania, przewodnicząca w tym półroczu unijnym obradom. Warunkiem byłyby ustępstwa Wilna wobec Rosji w sprawie Kaliningradu.

REKLAMA

UE będzie dążyła do tego, by Litwa stała się pełnym uczestnikiem systemu Schengen przed końcem 2006 roku pod warunkiem, że Litwa wypełni do tego czasu wszelkie warunki wynikające z przepisów Schengen - czytamy w projekcie. W zamian za to Litwa zgodziłaby się już przyszłym roku rozpocząć prace studyjne nad postulowanymi przez Moskwę szybkimi pociągami mającymi przewozić Rosjan tranzytem bez wizy przez Litwę z i do Kaliningradu. Ostateczna zgoda na przepuszczenie takich pociągów zapadłaby już po przystąpieniu Litwy do Unii w 2004 roku.

W projekcie decyzji nie wspomina się nic o Polsce. Według dyplomatów unijnych, wspólnota stara się ominąć ten problem, bo wie, że Polska nie uważa się za kraj tranzytowy i że stanowisko to zostało zaakceptowane przez Rosję. Nie jest jasne, jak ewentualne wyznaczenie orientacyjnej daty przystąpienia Litwy do Schengen odbiłoby się na sytuacji Polski i innych państw bałtyckich. Dyplomaci UE przyznają, że byłoby trudno przyjąć do Schengen samą Litwę bez Polski, Łotwy i Estonii.

Rok 2006 to pierwszy możliwy rok rozszerzenia obszaru Schengen, gdyż - jak twierdzi Komisja Europejska - wcześniej nie da się tego zrobić z przyczyn "technicznych". Po prostu nie będzie gotowa nowa, pojemniejsza kartoteka komputerowa, tzw. System Informacyjny Schengen drugiej generacji (SIS-2).

14:00