Władze Turkmenistanu zakazały wwożenia do kraju wszelkich zagranicznych publikacji. Mieszkańcy bez przeszkód mogą czytać wyłącznie turkmeńską prasę i literaturę, w tym tę autorstwa Turkmenbaszy.

REKLAMA

O nowych regulacjach doniosła agencja informacyjna RIA-Nowosti. Zakaz objął m.in. wydawaną w Biszkeku regionalną anglojęzyczna gazetę „Times of Central Asia”, czytaną głównie przez obcokrajowców. Nie będzie można także wwozić wydawnictw z państw sąsiednich, skąd czerpano m.in. program telewizji satelitarnej.

Dozwolona, a wręcz wskazana jest natomiast lektura dzieł turkmeńskiego przywódcy. Ukazał się już trzeci tom wierszy prezydenta Saparmurada Nijazowa, którzy roztoczył wokół siebie kult jednostki i przyjął nazwisko Turkmenbaszy, czyli Wodza Turkmenów. O jego najnowszym dziele turkmeńska prasa pisała, że każda stronica, każda strofa tego zbioru jest przesiąknięta uczuciem gorącej miłości wielkiego syna ziemi turkmeńskiej do swoich korzeni.