Minister środowiska nie wyraził zgody na wybicie odizolowanych w Toruniu łabędzi, u których wykryto wirusa H5N1. Jan Szyszko nie widzi podstawy prawej dla takiej decyzji. Ponadto zlecił obserwację stada i w wypadku nierozprzestrzeniania się wirusa nakazuje ptaki wypuścić na wolność.

REKLAMA

Co ciekawe, minister Szyszko zauważył, że nie było zgody ministerstwa na zamknięcie ptaków w wielkiej klatce. Łabędź niemy – jak podkreśla szef resortu – jest gatunkiem chronionym. Ministerstwo zażądało więc wyjaśnień od sztabu kryzysowego w Toruniu.