Już raz Lech Kaczyński jechał z czerwono-białą flagą Monako na limuzynie. W ostatnim orędziu wystąpił z unijną a nie polską flagą na pierwszym miejscu. Nie lepiej sytuacja wygląda przed Pałacem Prezydenckim.
Flaga narodowa powinna znajdować się w środku, bo bokach flagi Unii Europejskiej i NATO. Tymczasem polska flaga powiewa po prawej stronie patrząc od strony Pałacu Prezydenckiego. Nasze wątpliwości potwierdził ekspert w tej dziedzinie, Alfred Znamierowski: Głównym jest maszt środkowy. To nie jest kwestia dyskusyjna. To co jest w środku przy nieparzystej ilości masztów jest najważniejsze. Ewenementem jest również flaga NATO. Nie powinno jej być przed siedzibą głowy państwa. Ten wątpliwy obyczaj wprowadził jeszcze prezydent Kwaśniewski. Problemów można by uniknąć, bo Kancelaria Prezydenta ma przygotowany rok temu projekt ustawy o znakach państwa i narodu polskiego. Wystarczy przesłać go do Sejmu.
Kto jak kto, ale prezydent Kaczyński, który deklaruje przywiązanie do tradycji i patriotyzmu powinien świecić przykładem. Nie świeci jednak.