Dostaliśmy od strony amerykańskiej propozycję zorganizowania w poniedziałek w Nowym Jorku spotkania prezydentów Andrzeja Dudy i Donalda Trumpa - powiedział PAP szef gabinetu prezydent RP Krzysztof Szczerski. Jak dodał, prezydentowi Dudzie zależy, by spotkanie było "konkretne i konkluzywne".
Dostaliśmy od strony amerykańskiej propozycję zorganizowania w poniedziałek w Nowym Jorku spotkania prezydentów Andrzeja Dudy i Donalda Trumpa, czyli jeszcze przed rozpoczęciem debaty przywódców podczas Zgromadzenia Ogólnego ONZ - powiedział PAP Szczerski.
To pierwszy możliwy termin spotkania prezydentów po 1 września. To dobry sygnał, który oznacza, że naszym partnerom zależy na jak najszybszym spotkaniu prezydentów - dodał minister.
Jak zaznaczył, "prezydentowi Andrzejowi Dudzie zależy na tym, aby to było spotkanie konkretne i konkluzywne". Będziemy pracować nad tym, żeby podczas tego spotkania została podpisana deklaracja dotycząca zwiększenia obecności wojsk amerykańskich w Polsce, która miała być podpisana w Warszawie podczas wizyty prezydenta Trumpa - powiedział minister Szczerski.
Dodał, że w piątek będzie mógł ostatecznie potwierdzić, że do spotkania dojdzie.
Także jutro, jak dowiedział się reporter RMF FM Paweł Balinowski, ma zostać zaprezentowany cały plan wizyty prezydenta Andrzeja Dudy w USA. Ma zostać także ustalone, jakie jeszcze tematy - poza wojskiem - będą poruszane.
Według Kancelarii Prezydenta poniedziałkowe spotkanie nie wpłynie na planowaną w przyszłości wizytę Trumpa w Polsce.
Prezydent USA odwołał swoją wizytę w Polsce - która miała odbyć się na początku września - w związku z nadciągającym nad Florydę huraganem Dorian. Donald Trump miał m.in. wziąć udział w obchodach 80. rocznicy wybuchu II wojny światowej w Warszawie. Na uroczystości przybył wiceprezydent USA Mike Pence.
Andrzej Duda złoży wizytę w Stanach Zjednoczonych w dniach 21-26 września; polski przywódca weźmie między innymi udział w debacie wysokiego szczebla podczas Zgromadzenia Ogólnego ONZ w Nowym Jorku.
Deklaracja podpisana w czerwcu w Waszyngtonie przez prezydentów obu państw potwierdza trwałą obecność 4,5 tys. żołnierzy USA w Polsce i zapowiada przysłanie kolejnych tysiąca żołnierzy, sformowanie dywizyjnego dowództwa zapowiedziano 12 czerwca po rozmowach prezydentów Dudy i Trumpa w Waszyngtonie.
Deklaracja przewiduje także sformowanie w Polsce amerykańskiego dowództwa szczebla dywizji, utworzenie eskadry bezzałogowych statków powietrznych MQ-9 Reaper zdolnych przenosić sprzęt rozpoznawczy i uzbrojenie, zaplecza dla sił specjalnych USA, a także budowę infrastruktury wspierającej obecność pancernej brygadowej grupy bojowej, lotniczej brygady bojowej i batalionu wsparcia logistycznego.