Po trzydziestu latach okupacji Syria zapowiedziała całkowite wycofanie swoich wojsk z Libanu. Decyzja została podjęta pod wpływem silnych nacisków zewnętrznych, zwłaszcza ze strony Stanów Zjednoczonych.
O wycofaniu wojsk zdecydował prezydent Syrii, Baszar al-Assad. Głosy domagające się podjęcia takiej decyzji, wzmogły się po lutowym zabójstwie libańskiego premiera. O przeprowadzenie zamachu podejrzewa się właśnie Syrię.
Jutro w Damaszku ma dojść do spotkania przywódców obu krajów, którzy mają wspólnie ustalić plan wycofania syryjskich wojsk z Libanu. Sama deklaracja jest niewystarczająca dla przywódców Stanów Zjednoczonych, które zaliczają Syrię do osi zła.
Syryjska okupacja Libanu trwa od lat siedemdziesiątych ubiegłego wieku, kiedy Damaszek zdecydował się interweniować w trwającej tam wojnie domowej.