Nowy minister sprawiedliwości chce zlikwidować wydziały przestępczości zorganizowanej i powołać jeden - centralny, gdzie trafią najlepsi z najlepszych. Informacje RMF potwierdził w rozmowie z nami Zbigniew Ziobro.
Ta supergrupa ma zajmować się największymi śledztwami w kraju dotyczącymi zorganizowanych grup przestępczych. Będzie współpracował z zagranicą w tropieniu gangów przemycających narkotyki czy handlujących bronią.
Oddelegowana ma tam być grupa kilkudziesięciu osób; prokuratorska elita. Wszyscy otrzymają spore uprawnienia, świetną ochronę i co najważniejsze wysokie wynagrodzenie. Wg naszych informacji - ponad 10 tys. złotych miesięcznie. To ma być jeden z motywów, aby podjąć tę najtrudniejszą, najbardziej ryzykowna pracę - tłumaczy Zbigniew Ziobro.
Dla prokuratur takie zmiany oznaczają, że śledztwa nabiorą tempa, ale zwiększy się też komfort pracy – mówi RMF prok. Jerzy Balicki z krakowskiej prokuratury, która prowadzi śledztwa narkotykowe i mafii paliwowej. Poszerzenie kadrowe, większa koordynacja wszystkich wydziałów, a także polepszenie warunków lokalowych byłoby przyjęte z satysfakcją - zapewnia.
Zaznaczmy jednak, że zmiany, które mają obowiązywać od przyszłego roku, na razie są tylko w głowie ministra. Istnieje więc obawa, że ich szybkie wprowadzenie bez kompleksowej reformy prokuratury, może dla trwających śledztw przynieść więcej szkody niż pożytku.