Strażacka "Solidarność" podjęła decyzję dotyczącą form ogłoszonego w zeszłym tygodniu protestu. Pierwszym krokiem będzie oflagowanie jednostek. Związkowcy przystąpią do akcji już w piątek, jeśli nie będą usatysfakcjonowani wynikiem jutrzejszych rozmów z szefostwem MSWiA - dowiedział się reporter RMF FM Krzysztof Zasada.
Strażacy z "Solidarności" ogłosili tydzień temu, że dołączają do akcji protestacyjnej ogłoszonej przez policyjnych związkowców.
Przede wszystkim chodzi im o podwyżki płac, mają również postulaty dotyczące zwiększenia nakładów na wydatki rzeczowe. Argumentują, że m.in. w związku ze wzrostem cen energii bardzo podrożało funkcjonowanie ich służby.
Strażacka "Solidarność" podjęła decyzję w sprawie form protestu. Na początku będzie miał on charakter symboliczny.
Pierwszym krokiem będzie oflagowanie jednostek. Związkowcy ze straży pożarnej chcą w pierwszej kolejności pokazać, jak wielu funkcjonariuszy jest niezadowolonych z ustaleń z ministerstwem i wspiera akcję. Dodatkowo prowadzona ma być akcja informacyjna dotycząca warunków służby strażaków, a także postulatów funkcjonariuszy.
Związkowcy - jako kolejny krok - zapowiadają wielotysięczną manifestację służb mundurowych w Warszawie. Chodzi im o zwrócenie uwagi na przestrzeganie przepisów dotyczących bezpieczeństwa ich służby, m.in. profilaktykę antynowotworową (kwestia odkażania sprzętu, itp.).
Związkowcy ostrzegają, że o pewnych swych planach nie chcą jeszcze mówić. Jednocześnie zapewniają, że protest na pewno nie zakłóci ich służby.
Związkowcy przystąpią do akcji już w piątek, jeśli nie będą usatysfakcjonowani wynikiem jutrzejszych rozmów z szefostwem MSWiA.