Taśmy Renaty Beger kompromitują PiS - uważa opozycja i domaga się głosowania nad rozwiązaniem Sejmu już dziś. PSL zawiesza rozmowy z PiS. Nagrania z ukrytej kamery pokazane w programie „Teraz my” w TVN podgrzały nastroje w Sejmie.

REKLAMA

Zobacz również:

Na tych nagraniach posłanka Samoobrony Renata Beger negocjuje z ministrami w Kancelarii Premiera: Adamem Lipińskim i Wojciechem Mojzesowiczem. Chodzi jej m.in. o stanowisko wiceministra w resorcie rolnictwa w zamian za przejście do PiS-u. Mówi się także o posadach dla "jej ludzi".

Na takie rozwiązanie nie zgodził się jednak premier Jarosław Kaczyński. W związku z tym Wojciech Mojzesowicz z PiS radził posłance, by zmieniła barwy partyjne i poczekała kilka tygodni, aż sprawa się uspokoi. Także Lipiński tłumaczył, że Beger na przejście do PiS będzie musiała trochę poczekać. Mamy teraz zablokowane, że tak powiem, przechodzenie ludzi z Samoobrony, ponieważ jest ta sprawa weksli - słychać na taśmie wyemitowanej w programie TVN.

Inaczej sprawę przedstawia sam poseł Lipiński. Pani Beger mi powiedziała, że jest skłonna poprzeć ten rząd, jeżeli dostanie stanowisko sekretarza stanu. Ja powiedziałem, że się zorientuję, czy jest to możliwe, aczkolwiek miałem wątpliwości. Polityk PiS relacjonuje, że premier miał powiedzieć, że „pani Beger jest tak kompromitująca i głupia, że po prostu nie wchodzi to w rachubę”. Posłuchaj:

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio

Rewelacjom Beger zaprzecza także Mojzesowicz. To pani Beger cały czas namawiała, żeby przyjść, to ona przedstawiała propozycje, to ona była przerażona, że odchodzi z Samoobrony, bo ma tego dosyć. Można z całej dyskusji, która była prowadzona dość długo i w różnych miejscach, zrobić taki wycinek - tłumaczy w rozmowie z RMF FM.

Na taśmach TVN-u minister Lipiński zastanawia się też nad propozycją założenia publicznych pieniędzy za weksle Samoobrony do czasu ostatecznego wyjaśnienia sprawy przez sąd.

W związku z tą sprawą PO i PSL chcą powołania komisji śledczej ds. korupcji politycznej. Poza tym ludowcy zawieszają rozmowy o ewentualnej koalicji z Prawem i Sprawiedliwością - dziś miały być one kontynuowane.

Platforma chce, by obecny Sejm jak najszybciej zakończył działalność. Pan marszałek Sejmu powinien zwołać posiedzenie, aby rozpatrzyć w trybie natychmiastowym wniosek o samorozwiązanie parlamentu - powiedział na specjalnej konferencji prasowej Donald Tusk z PO.

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio

Poza tym Platforma chce, by winni całej sprawy stanęli przed prokuratorem. W tej sprawie po wyborach powinien być powołany specjalny prokurator, który przesłucha wszystkich świadków, którzy uczestniczyli w tym procederze, i suwerennie podejmie decyzję, czy i przeciwko komu należy wnieść odpowiednie akty oskarżenia - tłumaczy Jan Rokita.

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio

Dopóki pan premier i PiS nie wyjaśnią sprawy w sposób wiarygodny, to w ogóle żadnych rozmów nie ma. Podejrzewam, że jedyna rozmowa, jaka może być, to ustalenie terminu wyborów - mówi w rozmowie z RMF FM Marek Sawicki z PSL. Dodaje, że ludowcy będą się domagali natychmiastowego zwołania posiedzenia Sejmu, a także wyjaśnienia, czy politycy PiS działali na zlecenie premiera.

To było wyjaśnienie pewnych spraw – tak całą aferę komentuje partyjny kolega Lipińskiego, Przemysław Gosiewski. To nie ma znaczenia dla polityki rządu - zaznaczył. Posłuchaj:

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio

Opinie większości komentatorów są zgodne: to, jak PiS próbuje zdobyć większość to skandal. Czy takich rządów chcieliście? Czekamy na Wasze opinie - fakty@rmf.fm