Kradli samochody, rozbierali je na części i sprzedawali – tak działała szajka złodziei samochodów, rozbita przez stołeczną policję. Zatrzymano siedem osób. Funkcjonariusze szacują, że złodzieje ukradli około 100 aut.
W należących do zatrzymanych czterech złodziejskich dziuplach zabezpieczono co najmniej 30 samochodów o łącznej wartości 700 tys. złotych. Z ustaleń policji wynika, że grupa działała od mniej więcej roku, przede wszystkim w Warszawie i okolicach, ale także poza granicami kraju. Nie są wykluczone kolejne zatrzymania w tej sprawie.