Już nie tylko tytoń i e-papierosy, ale też woreczki z nikotyną, stają się coraz popularniejsze wśród młodzieży. Lekarze i psychologowie biją na alarm! Resort zdrowia chce doprecyzować przepisy w sprawie woreczków z nikotyną. Zgodnie z najbardziej radykalnym scenariuszem, w grę wchodzi zakaz sprzedaży tego typu produktów - dowiedział się dziennikarz RMF FM Michał Dobrołowicz.

REKLAMA

Woreczki z nikotyną są łatwo dostępne, bez problemu można je kupić na popularnych portalach sprzedażowych.

Lekarze i psychologowie biją na alarm - to używki, które powodują choroby dziąseł i próchnicę. Mogą wpływać też na problemy z krążeniem czy zwiększać ryzyko nowotworu.

Jak działają woreczki z nikotyną?

Umieszcza się je pomiędzy wargą a dziąsłem. Substancja przez pół godziny przenika do krwiobiegu. Ten peak przenikania nikotyny jest dość gwałtowny, bardzo szybko się uwalnia, znacznie szybciej niż dym z papierosów - mówi reporterce RMF FM Karolina Grządziel, psychiatra dzieci i młodzieży i ordynator oddziału dziennego psychiatrycznego V Wojskowego Szpitala Klinicznego w Krakowie.

Pierwszy efekt może być takim efektem "wow" - zawroty głowy, ale też poczucie odrealnienia, szczególnego przejaśnienia myślenia. Może być chętnie spożywane po raz drugi, trzeci, czwarty, a tym samym torować uzależnienie - ostrzega lekarka.

Woreczki z nikotyną są reklamowane jako "zdrowsza" alternatywa dla papierosów, bo nie generują dymu. Lekarze jednak jasno podkreślają: to także substancja psychoaktywna i szkodliwa.

Już dzieci sięgają po nikotynę

Według badań po nikotynę w różnych formach sięgają już dzieci w wieku 12 lat. Lekarze apelują do rodziców: rozmawiajcie ze swoimi dziećmi o używkach.

Woreczki z nikotyną są popularne. To tak samo, jak ze zwykłymi "fajkami" - dla uspokojenia albo żeby zaimponować - mówili naszej reporterce byli i obecni uczniowie krakowskich szkół średnich.

Woreczki z nikotyną w łatwy sposób można kupić w sieci.

W ministerstwie myślą o nowych przepisach

Resort zdrowia - jak dowiedział się dziennikarz RMF FM Michał Dobrołowicz chce doprecyzować przepisy tak, by woreczki z nikotyną były traktowane jak produkt farmaceutyczny. Dzięki temu mogliby je kupić tylko dorośli i to tylko w aptekach.

Naszym zdaniem powinno to iść w kierunku regulacji, jakie dotyczą innych preparatów nikotynowych, które wchłaniają się przez śluzówki, ewentualnie są połykane - podkreśla w rozmowie z RMF FM wiceminister zdrowia Wojciech Konieczny.

Na razie resort zdrowia poprosił ekspertów o opinię w tej sprawie. Jeśli okaże się taka, że woreczki nie są ich zdaniem środkiem farmaceutycznym, prawdopodobnie pójdziemy w kierunku ustawodawstwa tak, by były zakazane zgodnie z innymi paragrafami, z innych ustaw - zapowiada Wojciech Konieczny.

To, jak długo potrwają teraz dalsze kroki, zależy w największej mierze od opinii ekspertów. W Portugalii jest tak, że te produkty są traktowane jak środki farmaceutyczne. Jeśli będzie zgoda co do tego, będzie to w miarę proste: producent będzie musiał się do tego dopasować, do tego UOKiK, Inspekcja będzie pilnować, by ten produkt nie pojawiał się poza aptekami. Jeśli nie będzie co do tego zgody, potrzebna będzie legislacja - dodaje wiceminister Konieczny.

Zakaz sprzedaży woreczków z nikotyną jest - jak ustalił nasz reporter - scenariuszem poważnie branym pod uwagę przez resort zdrowia.