Około 19 tysięcy domów w województwie śląskim wciąż nie ma prądu. Wcześniej energia nie docierała aż do 30 tys. odbiorców. Śnieg zerwał linie energetyczne między innymi w Katowicach, Gliwicach, Bieruniu, Żorach, Piekarach i Jastrzębiu Zdroju. Problemy z dostawami prądu mają także mieszkańcy Dolnego Śląska i woj. zachodniopomorskiego.

REKLAMA

Około 327 transformatorów było pozbawionych zasilania, co przekładało się na około 26 tysięcy odbiorców. Przy czym te awarie są usuwane na bieżąco i wkrótce powinny być usunięte całkowicie - zapewnił nas Piotr Sajkiewicz z Centrum Zarządzania Kryzysowego Wojewody Śląskiego.

Problemy mają także mieszkańcy Dolnego Śląska. W Miłosnej, Miłoradzicach, Gogołowicach i Tymowie w powiecie lubińskim nie ma prądu. Padający mokry ciężki śnieg zerwał linie średniego napięcia. Jeszcze nie wiadomo, kiedy uda się usunąć awarie.

Awarie także w Zachodniopomorskiem

Około 1,7 tys. odbiorców w okolicach Stargardu Szczecińskiego, Chociwla i Cedyni jest pozbawionych prądu. Silny wiatr pozrywał tam linie energetyczne. Według informacji Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego w Szczecinie, osiem linii średniego napięcia jest nadal wyłączonych.

Do odwołania zamknięta została przeprawa promowa w centrum Świnoujścia. Piętrząca się coraz bardziej kra uniemożliwia kursowanie jednostek. Uruchomiono komunikację zastępczą. Autobusy będą dowoziły ludzi z przeprawy promów Bielik do odległej o kilka kilometrów od centrum miasta drugiej przeprawy - Karsibór. To w tej chwili jedyne działające połączenie promowe Świnoujścia z resztą kraju.

Śnieżyce utrudniają jazdę

Zima mocno daje się we znaki przede wszystkim kierowcom. Na drogach w całym kraju zalegają śnieg i błoto pośniegowe. Wiele tras jest całkowicie lub częściowo zablokowanych po wypadkach. Często tarasują je ciężarówki, które nie mogą poradzić sobie z podjazdami pod wzniesienia.

Na razie jednak na zmianę pogody się nie zanosi. Najwięcej śniegu ma spaść na Dolnym Śląsku, Opolszczyźnie i na terenie od Krakowa po Zakopane. W tych regionach trzeba spodziewać się nawet 25 centymetrów białego puchu. Sytuację dodatkowo pogarsza silny wiatr, który powoduje śnieżne zamiecie. Dobra wiadomość jest natomiast taka, że odpuściły mrozy.

Również w nocy z środy na czwartek niebo będzie zachmurzone i sypnie śniegiem. Najmocniej - na południu, od Dolnego Śląska po Podkarpacie. Przybędzie tam kolejnych 10-15 centymetrów śniegu. Będzie też mroźniej - od minus 13 stopni na północnym wschodzie i w rejonach górskich do nawet minus 2 nad samym morzem.