W związku z przekroczeniem średniego poziomu stężenia pyłu PM10 powyżej 150 µg/m3 w Krakowie w czwartek będzie obowiązywać darmowa komunikacja miejska dla pasażerów z ważnym dowodem rejestracyjnym samochodu. Płacić za bilety nie będą musieli również kierowcy aglomeracji śląskiej.

REKLAMA

Ze względu na stwierdzone przekroczenie średniego poziomu stężenia pyłu PM10 powyżej 150 µg/m3 na stacjach pomiarowych na terenie Krakowa, wprowadza się usługę darmowych przejazdów środkami komunikacji publicznej (w tym autobusowej i tramwajowej) na podstawie ważnego dowodu rejestracyjnego samochodu osobowego.

Usługa obowiązuje na obszarze Gminy Miejskiej Kraków oraz w gminach sąsiadujących, do których kursuje komunikacja MPK.

Darmowa komunikacja zostaje wprowadzona 2 lutego 2017 r., w godzinach od 00.00 do 24.00.

Ułatwienia również w woj. śląskim


Z powodu smogu Koleje Śląskie oraz największy organizator komunikacji publicznej w regionie KZK GOP zapewniają w czwartek bezpłatne przejazdy właścicielom samochodów i ich pasażerom.

Z takiej możliwości można skorzystać we wszystkich pociągach i na wszystkich liniach - wyłączając przygraniczny odcinek Chałupki - Bohumin. Podczas kontroli biletów wystarczy okazać ważny dowód rejestracyjny wydany na swoje imię i nazwisko oraz dokument ze zdjęciem potwierdzający tożsamość (np. prawo jazdy, dowód osobisty). Na podstawie tych dokumentów, poza właścicielem dowodu rejestracyjnego, podróż mogą odbyć dodatkowo 2 osoby towarzyszące.

Na podstawie ostrzeżeń służb środowiskowych o wprowadzeniu w czwartek bezpłatnej komunikacji zdecydował też w środę przewodniczący związku samorządowego, będącego największym organizatorem komunikacji publicznej w regionie. Dzień wcześniej, we wtorek, zarząd Komunikacyjnego Związku Komunalnego Górnośląskiego Okręgu Przemysłowego ustalił zasady takiego postępowania w razie największych stężeń smogu.

Prof. Czarnobilska: Przyjmuję w tym tygodniu o 50 procent więcej pacjentów niż zwykle

Potężny smog utrzymuje się nad stolicą Małopolski nieprzerwanie od półtora tygodnia i - jak mówi nam prof. Ewa Czarnobilska, kierownik Centrum Alergologii Klinicznej i Środowiskowej Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie - wyraźnie odbił się już na zdrowiu mieszkańców.

Przyjmuję w tym tygodniu o 50 procent więcej pacjentów niż zwykle. Poza planowymi wizytami zgłosiło się wiele osób, u których przyjmowane leki przestały wystarczać i które mają zaostrzenie chorób. Nie mam wątpliwości, że to z powodu smogu - podkreśla prof. Czarnobilska.

Jak wyjaśnia, najczęściej spotyka się z przypadkami zaostrzenia astmy oskrzelowej, co objawia się dusznością i kaszlem, ale również z przypadkami zaostrzenia atopowego zapalenia skóry, zapalenia spojówek czy z katarem - również u osób nieuczulonych. Częstsze są także zapalenia górnych dróg oddechowych.

Zrezygnujmy ze spacerów, nie wietrzmy mieszkań

By chronić się przed smogiem, trzeba przede wszystkim unikać długotrwałego przebywania na otwartej przestrzeni i ograniczyć wysiłek fizyczny na powietrzu - a najlepiej całkowicie z niego zrezygnować. Nie decydujmy się na spacery, nie wietrzmy mieszkań.

Te zalecenia są szczególnie ważne w przypadku dzieci i młodzieży, osób starszych, kobiet w ciąży i osób z chorobami układu oddechowego i krążenia czy z chorobami alergicznymi skóry i oczu. Chorzy powinni zaopatrzyć się we właściwe leki i stosować się do zaleceń lekarzy.

A po powrocie do domu...

Jeśli nie możemy uniknąć przebywania na otwartej przestrzeni, to po powrocie do domu powinniśmy pamiętać o kilku ważnych wskazówkach.

Pamiętajmy o tym, aby spłukać te substancje, które są w smogu, nie tylko z naszych włosów, z naszej skóry, ale również ze śluzówek. Czyli podać do nosa zwykłą wodę morską i oczyścić ten nos. Po prostu wysiąkać. Podobnie wypłukać jamę ustną. Może dojść także do ciężkiego podrażnienia spojówek - stąd pieczenie, łzawienie. Warto pomyśleć o tym, żeby kupić "sztuczne łzy" czy inny płyn do oczu i wypłukać spojówki - radzi prof. Czarnobilska.

(j.)/mn