Sopocki Sąd Rejonowy umorzył postępowanie wobec Dariusza Michalczewskiego. W lipcu 2006 roku przed barem w Sopocie bokser miał pobić mieszkańca Warszawy. Zdaniem sądu ten czyn nie był szkodliwy społecznie.
Przebieg wydarzeń przedstawiony przez pobitego był niewiarygodny, podobnie, jak i jego osoba. Taki wyrok pozwala jednak poszkodowanemu starać się o odszkodowanie. Michalczewski powtórzył, że jest niewinny. Posłuchaj relacji reportera RMF FM Wojciecha Jankowskiego:
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio
Do rękoczynów z udziałem Michalczewskiego doszło przed jedną z restauracji na głównej ulicy miasta. Nikt z uczestników bójki nie doznał poważniejszych obrażeń. Poszkodowanymi zostali dwaj mężczyźni z Warszawy.