Skażony dioksynami smalec firmy Agro-top w Wiśniewie jest wycofywany ze sklepów - poinformował Główny Lekarz Weterynarii. Poziom dioksyn w smalcu prawie czterokrotnie przewyższa dopuszczalne normy. Smalec został wyprodukowany z pochodzącej z Irlandii wieprzowiny. Trafił do odbiorców w województwach mazowieckim, łódzkim, lubelskim, podlaskim i warmińsko-mazurskim.
Wyższy od dopuszczalnego poziom dioksyn stwierdzono również w próbce mrożonej wątroby wieprzowej z zakładu w Wielkopolsce. Natomiast badania próbek boczku wędzonego, pochodzących z zakładu na Dolnym Śląsku, oraz szynki mielonej z zakładu na Podkarpaciu nie wykazały niebezpiecznego stężenia dioksyn. Również mięso wołowe z zakładów w województwach opolskim i lubelskim jest bezpieczne.
Jak poinformował Główny Lekarz Weterynarii, władze Irlandii przekazały stronie polskiej pismo z wyjaśnieniem, że mięso, pochodzące od bydła podejrzanego skażeniem dioksynami, nie było wysyłane do krajów Unii Europejskiej. Irlandia zapewniła również, że wszystkie podejrzane zwierzęta zostały zidentyfikowane i znajdują się pod stałą kontrolą.
W związku z tym Główny Lekarz Weterynarii zdecydował o zniesieniu nakazu zatrzymywania przesyłek mięsa wołowego pochodzącego z Irlandii, które pozyskano od zwierząt ubitych po 7 grudnia 2008 roku.