Powstanie komisja śledcza, która zbada okoliczności porwania i zabójstwa Krzysztofa Olewnika. Decyzję podjął dzisiaj Sejm. Za powołaniem komisji zagłosowało 416 posłów, przeciwko było dwóch. Pięciu parlamentarzystów wstrzymało się od głosu.
Komisja ma liczyć siedmiu członków. We wcześniejszym głosowaniu Sejm odrzucił propozycję Prawa i Sprawiedliwości, by zasiadło w niej 11 posłów. Skład komisji ma zostać powołany w przyszłym tygodniu.
Posłowie zbadają prawidłowość działań prokuratury i policji w postępowaniach karnych, związanych z uprowadzeniem i zabójstwem biznesmena, oraz w postępowaniu administracji rządowej. Przyjrzą się również procedurom wykonywania tymczasowego aresztowania i kary pozbawienia wolności wobec osób aresztowanych lub skazanych w tej sprawie.
Krzysztof Olewnik, 27-letni syn przedsiębiorcy z mazowieckiego Drobina, został porwany w październiku 2001 roku. Sprawcy zażądali okupu, kilkadziesiąt razy kontaktowali się też z jego rodziną. W lipcu 2003 roku przekazano im 300 tysięcy euro, ale do uwolnienia Olewnika nie doszło. Jak się później okazało, miesiąc po odebraniu przez porywaczy okupu mężczyzna został zamordowany. Jego ciało odnaleziono dopiero po pięciu latach od porwania i trzech od zabójstwa.
Proces w sprawie porwania i zabójstwa Olewnika, której akta liczą ponad sto tomów, toczył się od października 2007 roku. Wyrok dożywocia usłyszeli Sławomir Kościuk i Robert Pazik, których sąd uznał za winnych zabójstwa biznesmena. Pozostałych ośmioro oskarżonych, którzy uczestniczyli w porwaniu lub przetrzymywaniu Olewnika, otrzymało kary od 15 lat więzienia do roku w zawieszeniu. W 2007 roku rozpoczęło się również śledztwo w sprawie nieprawidłowości, które najprawdopodobniej popełniono w postępowaniu po porwaniu Olewnika.
W styczniu w celi płockiego więzienia znaleziono ciało skazanego na dożywocie Roberta Pazika. Mężczyzna powiesił się na prześcieradle. Wcześniej za więziennymi kratami powiesili się również dwaj inni sprawcy porwania i zabójstwa biznesmena. Wojciech Franiewski targnął się na swoje życie w areszcie w Olsztynie w czerwcu 2007 roku. Sławomir Kościuk powiesił się w celi więzienia w Płocku w kwietniu 2008 roku.