Z kilkunastominutowym opóźnieniem w czwartek wieczorem wyleciał z warszawskiego Okęcia do Londynu pierwszy planowy samolot LOT-u. Polski przewoźnik otrzymał potwierdzenie z Wielkiej Brytanii, że może otworzyć odprawy pasażerskie.
Czy w piątek samoloty będą kursować wg normalnego rozkładu lotów?
Jeżeli nie otrzymamy z Wielkiej Brytanii o tym, by nasz samolot musiał być opóźniony, to nie przewidujemy zakłóceń rozkładu. A więc trzy połączenia: poranne o godz. 8, następnie o godz. 15 i o 19:55 powinny odlecieć o czasie - zapewnia Leszek Chorzewski, rzecznik LOT-u.
Decyzja o zawieszeniu rejsów LOT-u na Heathrow zapadła w czwartek tuż przed godz. 9. Z Okęcia zdążyły wystartować jedynie dwa samoloty. Jeden o godz. 6.50 odleciał normalnie; drugi o godz. 8 – został zawrócony, gdy już był w powietrzu. Okazało się bowiem, że nie ma zgody na lądowanie w Wielkiej Brytanii.
Przez wiele godzin na warszawskim lotnisku panował chaos i kompletna dezorientacja. Dodatkowo atmosferę dwukrotnie podgrzały informacje o ewakuacji lotniska. Pierwsza tuż po godz. 10, druga trzy godziny później. W obu przypadkach ktoś zostawił tajemnicze pakunki. Po walizkę zgłosił się jednak właściciel. Drugie pudełko - wyglądające na "pozostałość po świetlówkach" – musieli sprawdzić pirotechnicy straży granicznej. Okazało się, że nie zawierała ona niczego groźnego.
Bez problemów do Wielkiej Brytanii odlatują z kolei samoloty tanich linii lotniczych. One lądują kilkadziesiąt kilometrów od Londynu – na lotniskach Gatwick, Luton i Stansted. Po godz. 18 w rozkładzie są jeszcze dwa rejsy.
Z powodu zagrożenia terrorystycznego odwołany został także popołudniowy lot z Wrocławia do Londynu. Pasażerowie koczowali na lotnisku próbując przebukować bilety. Na podwrocławskim lotnisku Starachowice był reporter RMF FM Michał Szpak:
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio
Odwołano również lot do Londynu z łódzkiego lotniska imienia Władysława Reymonta oraz przylot samolotu linii Ryanair z Londynu - Stansted do Bydgoszczy. Nie wiadomo jeszcze, czy w najbliższych dniach w ogóle odbędą się loty na trasie Londyn - Bydgoszcz - Londyn.
Nie odwołano natomiast żadnych lotów do Wielkiej Brytanii z gdańskiego lotniska imienia Lecha Wałęsy. Tam mogą jedynie wystąpić kilkugodzinne opóźnienia. Do południa podobnie sytuacja wyglądała w Krakowie.