"We wrześniu rząd przedstawi rozwiązania ws. Funduszu Kościelnego" - powiedział Donald Tusk, podczas konferencji prasowej w Karczewie. Premier zapowiedział kontrole w kościelnych instytucjach m.in. "imperium" ojca Tadeusza Rydzyka.

REKLAMA

Kontrole w imperium Rydzyka

Na wrześniowym posiedzeniu rząd przedstawi rozwiązania w sprawie Funduszu Kościelnego. Donald Tusk zapowiedział kontrole w kościelnych instytucjach, które otrzymały publiczne pieniądze. Wskazał m.in. na "imperium" ojca Tadeusza Rydzyka.

Jak powiedział premier, umówił się z wicepremierem Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem, że metody finansowania kościoła przez państwo zostaną na nowo uregulowane.

Nie chodzi o spektakularną wojnę

Według Tuska, wokół Funduszu Kościelnego "jest mało emocji", emocje budzą jednak inne aspekty finansowania Kościoła przez państwo. Przecież te miliardy, które idą do różnych kościołów, różnymi drogami, to nie jest Fundusz Kościelny. Fundusz Kościelny, dobrze ponad 90 proc. tych środków, to jest zabezpieczenie emerytalne i rentowe (księży, zakonnic i zakonników), które i tak będzie realizowane przez tych, którzy w tej chwili z tego korzystają - zaznaczył Tusk.

Podkreślił, że obowiązek utrzymania świadczeń emerytalnych i rentowych dla księży, zakonników i zakonnic jest uregulowany prawnie. To jest powód, dla którego dyskutować będziemy model odpisu podatkowego, różne warianty - tak, aby jednak to wierni decydowali o tym, czy i w jakiej skali chcą finansować swoje kościoły - mówił premier.

NA YWO | Konferencja prasowa Premiera Donalda Tuska oraz Ministra Sportu i Turystyki Sawomira Nitrasa https://t.co/ynTlwaSIjf

PremierRPAugust 16, 2024

Premier zapewnił, że nie chodzi mu o "spektakularną wojnę".

To nie chodzi o to, że teraz ja pokażę: o, jaki jestem antyklerykał, a Kosiniak-Kamysz pokaże, jakim jest wiernym synem kościoła - albo na odwrót, to bez znaczenia. Tu chodzi o takie rozwiązanie, które przede wszystkim wyeliminuje to bardzo często patologiczne finansowanie i imperia finansowe, bo kościoły nie są od tego, a szczególnie jeden ksiądz dyrektor, nie jest od tego, żeby gromadzić jakieś gigantyczne kapitały i prowadzić wielkie biznesy - ocenił Tusk.

Setki milionów na biznesy

Według polskiego premiera strumienie pieniędzy, które szły do takich przedsięwzięć gospodarczych jak słynne imperium ojca dyrektora, zostały zamknięte. Nie ma już tych szeroko otwartych kanałów przepływu milionów i setek milionów złotych na biznesy, a nie na kościoły da facto - zastrzegł premier.

Dodał, że rozliczy pieniądze, które w czasie rządów PiS zostały przekazane na tego typu przedsięwzięcia i to, czy zostały przyznane legalnie. Takie instytucje jak ta prowadzone przez księdza Rydzyka będą też oczywiście przedmiotem kontroli - zapowiedział Donald Tusk.

Fundusz Kościelny powstał na mocy ustawy z 20 marca 1950 r. Według założeń miał być formą rekompensaty dla kościołów i związków wyznaniowych za przejęte od nich przez państwo nieruchomości ziemskie. Z tych nieruchomości miała zostać utworzona masa majątkowa, z której dochód miał być dzielony między kościoły proporcjonalnie do wielkości zabranych nieruchomości. Z Funduszu Kościelnego korzystają wszystkie działające legalnie w Polsce związki wyznaniowe.

Prace nad zmianami dotyczącymi Funduszu Kościelnego trwały już w latach 2012-2013. Zakończyły się przygotowaniem roboczego projektu i umowy między Konferencją Episkopatu Polski a rządem RP. Projekt został przedstawiony do konsultacji społecznych, ale ostatecznie prace nad nim przerwano. W 2014 r. rząd umówił się z kościołem katolickim na odłożenie kwestii do 1 stycznia 2016 r., uznając, że temat nie powinien być przedmiotem kampanii wyborczej. Do sprawy powrócono w 2023 r. po wyborach parlamentarnych.