Rokowania z Unią Europejską zakończone, warunki przystąpienia znane. Teraz rozpocznie się półroczna walka o głosy akceptujące lub nie warunki wynegocjowane przez rząd Leszka Millera. W przyszłym roku, prawdopodobnie w czerwcu, odbędzie się w tej sprawie referendum. Czeka więc nas wzmożona akcja informacyjna na temat UE.

REKLAMA

Pełnomocnik rządu ds. europejskich Sławomir Wiatr zapowiada, że kampania rządowa na temat UE wchodzi w nowy etap. Ale nie będzie ona polegać ani na przekonywaniu, że w referendum trzeba wziąć udział, ani by powiedzieć w nim „tak”. Rząd zamierza mówić o warunkach polskiej akcesji, chociaż nie tylko.

Z telewizyjnych ekranów zniknie np. Bogusław Wołoszański, a pojawią się specjaliści, przedsiębiorcy czy znani aktorzy. Ci ostatni - jak poetycko tłumaczy Sławomir Wiatr - będą bujać w obłokach przyszłości, czyli snuć wizję Polski w Unii lub poza nią.

Z kolei o „noramtywach unijnych”, czyli np. o kwotach mlecznych, opowiadać będą urzędnicy, którzy lada dzień – według zapewnień pełnomocnika rządu ds. europejskich - ruszą w Polskę.

W akcję włączy się także prezydent, który zapowiada, że do każdego domu wyśle materiały na temat Unii. Z boku nie zamierzają stać także parlamentarzyści. Przed referendum każda partia będzie miała prawo do bezpłatnych okienek radiowych i telewizyjnych. Jednak są i tacy, którzy na tym nie poprzestaną…

Liga Polskich Rodzin już zbiera pieniądze na przedreferenadalną walkę z Unią, opodatkowując każdego posła czy radnego 10-proc. podatkiem.

Posłuchaj też relacji reportera RMF, Konrada Piaseckiego:

Foto: RMF

07:50