Przymierze Waszyngtonu i Warszawy ma jawnie antyrosyjski charakter – tak rosyjskie gazety komentują porozumienie o budowie w Polsce amerykańskiej tarczy antyrakietowej. Prasa doszukuje się związku pomiędzy niespodziewanym zakończeniem negocjacji, a kryzysem w Gruzji.
Dziennik „Izwiestija” zaznacza, że teraz na tle „rosyjskiej agresji wobec Gruzji” amerykańsko-polska solidarność jest szczególnie wymowna. Z kolei "RBK-daily" zauważa iż fakt, że USA i Polska poinformowały o porozumieniu w czasie wojny Rosji z Gruzją mówi sam za siebie. Gazeta ocenia, że Waszyngton i Warszawa poszły na wzajemne ustępstwa, (...) jednak w ostatecznym rachunku wygrała Polska.
Polska należy do NATO. Polska może więc i tak liczyć na pomoc Sojuszu w wypadku ataku „krajów trzecich”. Pozostaje zagadką, po co jeszcze raz zapisano to zobowiązanie. Do głowy przychodzi tylko jedno wyjaśnienie: Polacy ufają tylko Amerykanom, a - dla przykładu - brytyjska pomoc wojskowa ich nie zadowala - pisze „Rossijskaja Gazieta". Zdaniem dziennika, niejasne jest też, jakie konkretnie „państwo trzecie” wywołuje taki paniczny strach Warszawy. Cóż to za kraj, z którym uporać się pomogą tylko USA? Czy rzeczywiście Polska aż tak boi się irańskiego prezydenta Mahmuda Ahmadineżada? - pyta "Rossijskaja Gazieta" i dodaje: Moskwa ma w tej kwestii własne zdanie.