Premier Donald Tusk zabrał głos w sprawie wydarzeń w Syrii i upadku reżimu Baszara al-Asada. "Nawet najokrutniejszy reżim może upaść, Rosja oraz jej sojusznicy mogą zostać pokonani" - napisał na platformie X szef rządu.

REKLAMA

Syryjscy rebelianci ogłosili w niedzielę nad ranem zdobycie stolicy kraju Damaszku i obalenie Baszara al-Asada, który przez 24 lata sprawował autorytarną władzę nad tym państwem.

W niedzielnym wpisie na Facebooku szef rządu napisał: "Wydarzenia w Syrii ponownie uświadomiły światu, a przynajmniej powinny, że nawet najokrutniejszy reżim może upaść i że Rosja oraz jej sojusznicy mogą zostać pokonani".

The events in Syria have made the world realise once again, or at least they should, that even the most cruel regime may fall and that Russia and its allies can be defeated.

donaldtuskDecember 8, 2024

Siemoniak: Analizujemy wydarzenia w Syrii

Wcześniej do sytuacji w Syrii odniósł się szef MSWiA, koordynator służb specjalnych, Tomasz Siemoniak.

"Polskie służby wywiadowcze, Agencja Wywiadu i Służba Wywiadu Wojskowego, we współpracy z MSZ i MON oraz sojusznikami z NATO i partnerami z Unii Europejskiej ściśle obserwują i analizują wydarzenia w Syrii z punktu widzenia interesów Polski, i polskich obywateli przebywających na Bliskim Wschodzie" - napisał Siemoniak w mediach społecznościowych w niedzielę rano.

Rzecznik polskiego MSZ Paweł Wroński poinformował RMF FM, że resort nie planuje na razie ewakuacji Polaków z Syrii. Jak dodał, ministerstwo na bieżąco śledzi to, co się dzieje w Syrii. Jak podkreślił, zaskakujące jest błyskawiczne tempo tych zdarzeń w ostatnich godzinach. Rzecznik odradza wyjazdy do Syrii.

"Jesteśmy w kontakcie z ok. 130 polskimi obywatelami"

Podczas briefingu prasowego w niedzielę przed południem Paweł Wroński przekazał, że obecnie MSZ jest w kontakcie z ok. 130 polskimi obywatelami pozostającymi w Syrii.

Ich status jest różny, to są często rodziny mieszane. Większa część obywateli polskich ze względu na trwającą w tym kraju już wiele lat bardzo krwawą wojnę stamtąd wyjechała - powiedział. Zadeklarował, że jeśli będzie potrzeba pomocy humanitarnej, to "MSZ zadziała", tak jak w przeszłości pomagał Polakom w powrocie do kraju.

Zapytany przez dziennikarzy, czy ostatnie wydarzenia w Syrii mogą spowodować napływ uchodźców do Europy - w tym do Polski - odpowiedział, że nie wie, ale "być może to, co się dzieje daje nadzieje na zakończenie wojny w Syrii".

Apel polskiej ambasady

W sobotę wieczorem Ambasada Polski w Syrii napisała: "W związku z gwałtowną eskalacją sytuacji, która w krótkim czasie objęła terytorium całej Syrii, apelujemy do wszystkich obywateli RP przebywających w tym kraju o jego natychmiastowe opuszczenie". We wpisie na platformie X ambasada "kategorycznie" zaapelowała również o niewjeżdżanie na terytorium Syrii.

Jak przekazano, obywatele polscy pozostający w Syrii powinni kontaktować się z placówką za pośrednictwem adresu poczty elektronicznej: damaszek.konsul@msz.gov.pl lub telefonu dyżurnego: +963 944 405 954.

Podkreślono, że obecna sytuacja spowodowała skrajne ograniczenie możliwości udzielenia pomocy konsularnej obywatelom polskim przez Ambasadę RP w Damaszku, która od 2012 r. czasowo funkcjonuje w Bejrucie. Zaznaczono, że zagrożenia dla bezpieczeństwa wynikają także z załamania się struktur państwowych w Syrii.

Reżim upadł. Gdzie jest Asad?

Islamistyczni rebelianci z organizacji Hajat Tahrir asz-Szam (HTS) i ich sojusznicy rozpoczęli kampanię przeciw wojskom reżimu 27 listopada. W niedzielę dowództwo armii syryjskiej poinformowało, że autorytarne rządy Asada dobiegły końca po sukcesie błyskawicznej ofensywy rebeliantów, w wyniku której praktyczne bez oporu ze strony wojsk rządowych w nocy z soboty na niedzielę zajęli oni także stolicę Syrii.

Premier Syrii Muhammad Gazi al-Dżalali oświadczył, że od sobotniego wieczoru nie wiadomo, gdzie znajduje się Asad i minister obrony Ali Mahmud Abbas.

Asad, który dławił wszelkie przejawy sprzeciwu i zamknął tysiące ludzi w więzieniach, wyleciał z Damaszku w niedzielę w nieznanym kierunku. Pojawiły się doniesienia, że jego samolot mógł zostać zestrzelony.