Rodziny ofiar i osoby poszkodowane w wypadku autokaru pod Grenoble we Francji zawiązują stowarzyszenie - informuje zachodniopomorski reporter RMF FM Paweł Żuchowski. Niewykluczone, że wszystkie osoby będzie reprezentował jeden prawnik.

REKLAMA

Poszkodowani starają się o odszkodowania, bo wielu z nich czeka wielomiesięczna rehabilitacja. Do tragicznego wypadku polskich pielgrzymów doszło 22 lipca we francuskich Alpach, w miejscowości Vizille, koło Grenoble.

Autokar uderzył na zakręcie w barierkę i stoczył się kilkadziesiąt metrów w dolinę rzeki. Podróżowało nim po europejskich sanktuariach maryjnych 50 osób - 47 pielgrzymów, dwóch kierowców i pilotka.

Większość pochodziła z woj. zachodniopomorskiego. Zginęło 26 osób, 24 zostały ranne. Śledztwo w sprawie przyczyn katastrofy prowadzą równolegle prokuratura we Francji i szczecińska prokuratura okręgowa.