W Raciborzu na Śląsku doszło do rodzinnej tragedii. W mieszkaniu przy ul. Orzeszkowej policjanci znaleźli ciała starszego małżeństwa. Sekcja zwłok wyjaśni, jak doszło do ich śmierci.
Policję zaalarmowała córka starszych państwa. Powiedziała, że od kilku godzin próbuje się z nimi skontaktować i nie może dostać się do ich mieszkania. Po wyważeniu drzwi policjanci w jednym z pokojów znaleźli ciało 65-letniej kobiety. W kolejnym - jej 69-letniego męża.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że mężczyzna prawdopodobnie zabił żonę, a później popełnił samobójstwo. Prokurator zlecił przeprowadzenie sekcji zwłok.
W marcu do rodzinnej tragedii z udziałem małżeństwa doszło w Świnoujściu. Mąż zadał kilkanaście ciosów nożem myśliwskim 41-letniej żonie. Kobieta zginęła.
Mężczyzna zaatakował ją w jej pracy. Pojawił się w nocy na recepcji w ośrodku, gdzie pracowała i kilkanaście razy dźgnął nożem w szyję, klatkę piersiową i plecy. Po napadzie próbował popełnić samobójstwo.
(MRod)