Do 18 wzrosła liczba zatrzymanych pseudokibiców, którzy bez biletów chcieli dostać się na sobotni mecz Czechy - Polska w Pradze. Trzem grozi do trzech lat więzienia. Jak informuje tamtejsza policja, wszyscy opuścili już areszt.
Do rozróby doszło przed meczem. Według policji około tysiąca polskich kibiców stało przed bramami stadionu na Letnej bez wejściówek. Część z nich wszczęła awantury, w stronę funkcjonariuszy poleciały petardy i race. Najbardziej krewcy zostali zatrzymani.
Czeska policja obawiała się przyjazdu polskich kibiców. Porządku pilnowało około tysiąca funkcjonariuszy. Polacy zostali doprowadzeni na stadion w asyście m.in. policji konnej.