16 437 - tylu obcokrajowców zostało zatrzymanych przez policję w Polsce w 2024 roku. To o 857 mniej, niż rok wcześniej. Tak wynika z danych Komendy Głównej Policji, do których dotarł dziennikarz RMF FM Jakub Rybski.
Przestępczość wśród obcokrajowców w Polsce nieco spadła. Jak wynika z najnowszych danych, w 2024 roku policja zatrzymała 16 437 obywateli innych krajów. To o 857 mniej, niż rok wcześniej.
Najczęstszym rodzajem przestępstwa była jazda po alkoholu.
Jeśli chodzi o narodowość, to na pierwszym miejscu są Ukraińcy, którzy łamali prawo w naszym kraju 9753 razy. Policja zatrzymywała ich najczęściej za jazdę w stanie nietrzeźwości (2943 razy), kradzieże (930 razy), a także oszustwa (461 razy).
Na drugim miejscu wśród karanych obcokrajowców są Gruzini. W 2024 roku w ręce policji wpadło 1780 obywateli tego kraju. Najczęściej dopuszczali się kradzieży (472 razy), byli zatrzymywani za jazdę po alkoholu (334), a także za posiadanie narkotyków (200).
Niechlubne podium policyjnych statystyk dotyczących przestępczości zamykają Białorusini, którzy byli karani 1122 razy, przede wszystkim za prowadzenie pojazdów pod wpływem alkoholu (178), kradzieże (130) oraz przekupstwo (59).
Dane jasno pokazują, że obcokrajowcy w naszym kraju największy problem mają z jazdą w stanie nietrzeźwości. Dotyczyło to 4214 osób w całym ubiegłym roku, choć to i tak o 408 mniej, niż w 2023.
Obcokrajowcy dopuścili się w 2024 roku 2055 kradzieży, a 1899 osób miało problem z narkotykami.
Każdy, kto gości w Polsce, korzysta z naszej gościny i w sposób brutalny narusza prawo, będzie deportowany z Polski - zapowiadał Donald Tusk podczas piątkowej konferencji prasowej w Europejskim Centrum Solidarności.
Premier poinformował, że zwrócił się już do MSWiA, aby resort przedstawił szybki plan natychmiastowej reakcji na przestępczość zorganizowaną w wykonaniu obcokrajowców.
Zwróciłem się do ministra spraw wewnętrznych i administracji oraz ministra sprawiedliwości, aby przedstawili taki szybki plan natychmiastowej reakcji na przestępczość zorganizowaną i taką agresywną w wykonaniu obcokrajowców - oświadczył Donald Tusk.
Premier dodał, że "w najbliższych dniach te decyzje będą miały praktyczny wymiar".