Kilkaset litrów alkoholu, m.in. wódki, znaleźli żandarmi w samolocie, który miał odlecieć z Balic do Afganistanu – podaje "Dziennik Polski". Na razie nie wiadomo, kto i dlaczego chciał przetransportować ten ładunek pod Hindukusz.
Informację o incydencie potwierdził rzecznik Żandarmerii Wojskowej podpułkownik Marcin Wiącek. Prowadzimy czynności służbowe, o szczegółach nie możemy informować dla dobra sprawy - powiedział "Dziennikowi Polskiemu". Z informacji gazety wynika, że alkohol - m.in. wysokoprocentowy i bez polskich znaków akcyzy - znaleziono w ładunku towarowym (tzw. cargo), który miał wraz z żołnierzami lecieć do Afganistanu.
Samolotem mieli lecieć do Afganistanu m.in. żołnierze Jednostki Wojskowej GROM. Nie wiadomo, czy to rzeczywiście oni byli odpowiedzialni za próbę wywiezienia alkoholu pod Hindukusz. Tej sprawy nie komentuje ani Dowództwo Wojsk Specjalnych, ani odpowiedzialne za misję Dowództwo Operacyjne.