Rzecznik polskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych podał listę pracowników rosyjskiego konsulatu w Poznaniu, którzy muszą opuścić placówkę. To pokłosie decyzji Radosława Sikorskiego, który we wtorek ogłosił wycofanie zgody na funkcjonowanie Konsulatu Generalnego Rosji w Poznaniu.

REKLAMA

Rosyjski konsulat w Poznaniu opuści trzech dyplomatów i pięciu pracowników administracyjno-technicznych, a także dwóch pracowników, którzy mieli być akredytowani w Polsce, ale tej akredytacji już nie dostaną - poinformował w czwartek rzecznik MSZ Paweł Wroński.

We wtorek minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski poinformował o wycofaniu zgody na funkcjonowanie Konsulatu Generalnego Rosji w Poznaniu. Po przekazaniu tej decyzji stronie rosyjskiej, prawdopodobnie w ciągu najbliższych dni konsulat zostanie zamknięty, a rosyjscy dyplomaci będą musieli opuścić terytorium Polski.

Wroński dodał, że nie wie, kiedy dokładnie dojdzie do zamknięcia konsulatu, ale spodziewa się, że może ono nastąpić z początkiem listopada.

Rosyjski konsulat w Poznaniu powstał w 1946 r. na mocy porozumienia między ambasadą Związku Radzieckiego a Ministerstwem Spraw Zagranicznych PRL. Konsulat zawiesił działalność w 1948 r. i został ponownie otwarty w 1960 r. 11 lat później, czyli w 1971 r. został przekształcony w konsulat generalny. Rosyjskie konsulaty generalne znajdują się także w: Gdańsku i Wrocławiu, zaś ambasada w Warszawie.

Dziennikarz RMF FM Marcin Buczek zapytał Radosława Sikorskiego, czy spodziewa się reakcji ze strony Rosji.

(Strona rosyjska) nie ma powodu do (podejmowania) żadnych decyzji. Przypominam, że podjąłem decyzję o zamknięciu konsulatu rosyjskiego w Poznaniu dlatego, że Rosja prowadzi dywersję wobec Polski i naszych sojuszników. Podpalenia i innego rodzaju ataki. A my w Rosji dywersji nie prowadzimy - odpowiedział minister.

Sikorski wycofuje zgodę dla rosyjskiego konsulatu

Sikorski poinformował, że jako minister spraw zagranicznych dysponuje informacjami, że za próbami dywersji w Polsce i w krajach sojuszniczych stoi Rosja. W związku z tym podjąłem decyzję o wycofaniu zgody na funkcjonowanie konsulatu Federacji Rosyjskiej w Poznaniu. Jej personel zostanie uznany za osoby niepożądane w Rzeczpospolitej Polskiej - poinformował szef MSZ.

Dodał, że jeżeli prowadzona przez Rosję wojna hybrydowa będzie toczyć się dalej, a nasze służby będą wykrywać kolejne próby dywersji, MSZ nie wyklucza kolejnych bardziej radykalnych kroków, jak te podjęte wobec placówki w stolicy Wielkopolski.

Moskwa zapowiedziała, że odpowie na decyzję Warszawy o zamknięciu rosyjskiego konsulatu w Poznaniu - poinformowała we wtorek rosyjska państwowa agencja prasowa RIA, powołując się na rzeczniczkę MSZ Marię Zacharową.