Polska jest poligonem, na którym ścierają się kapitał europejski oraz Amerykanie z Rosjanami. Walcząc o strategiczne sektory przemysłu, korumpują polityków, a polscy oligarchowie pełnią u nich tylko rolę pośredników – uważa socjolog Jadwiga Staniszkis.
Zdaniem Jadwigi Staniszkis komisja śledcza nie odsłania tych zjawisk, ujawniając jedynie przerażające szczegóły, takie jak rozmowa Dochnala z Pęczakiem czy udział lobbysty w sprawach rafinerii:
To podobno zostało wcześniej uchwycone przez służby amerykańskie, które wymusiły na naszych służbach, żeby to uruchomić. Być może to śledztwo nie ujrzałoby światła dziennego, gdyby nie to, że wiedział o tym ktoś z zewnątrz i w ramach swoich walk chciał to uruchomić – mówi Staniszkis.
Wydaje mi się czasem, że niektórzy politycy nie tylko służą tym umiędzynarodowionym układom, ale mają przy okazji swoje małe interesiki. Na przykład podejmują decyzję, która odpowiada temu konsorcjum interesów amerykańskich i rosyjskich, a równocześnie mówią „No tak, ale my byśmy chcieli dla naszego GNS zachować jakąś działkę". Dodaje, że to wszystko trzeba by po prostu wyjaśnić.