Lech Kaczyński przedłużył polską obecność wojskową w Iraku do końca przyszłego roku. We wtorek gabinet Marcinkiewicza zwrócił się do prezydenta o zgodę na kontynuowanie misji przez kolejny rok.
Zgodnie z rządowym planem, zmieniony ma zostać charakter misji. Żołnierze będą się zajmować głównie doradztwem i szkoleniem irackich sił bezpieczeństwa. W marcu polska obecność nad Tygrysem i Eufratem ma zostać zmniejszona – w Iraku ma pozostawać 900 wojskowych.
Premier uzasadnił decyzję rządu trzema argumentami. Po pierwsze, przedłużony został mandat ONZ. Drugą kwestią była prośba irackich władz o pozostanie polskich żołnierzy w ich kraju, oprócz tego o przedłużenie obecności kontyngentu zwrócili się także „sojusznicy z misji stabilizacyjnej”.