Lata ‘90 to czas błyskotliwych karier w polskim biznesie, raczkującym w warunkach wschodzącego kapitalizmu. Przykładem mogą być tu Bagsik, Grobelny, Gąsiorowski. Po kilku latach nazwiska te powracały na czołówki gazet, ale już nie w glorii i chwale. O sławnych polskich aferach III RP pisze dziś "Polityka".
Dzienniki nie donosiły o kolejnych sukcesach rekinów biznesu, ale o ich przekrętach i oszustwach. Nie chodzi tylko o przypomnienie, kto i jak oszukał skarb państwa, czy naiwnych klientów, istotne jest, że sądy i prokuratury nadal pozostają bezradne wobec sprytnych naciągaczy.
Badania opinii publicznej przytoczone w artykule są koronnym dowodem na to, że bezkarność oszustów świadczy o słabości państwa. Najlepszym przykładem jest sprawa FOZZ, która od 11 lat nie może znaleźć sądowego finału. Ponadto ma duże szanse na to, że prawomocnym wyrokiem się nie zakończy, bo ulegnie przedawnieniu. O największych i najbardziej znanych aferach minionej dekady przeczytacie w dzisiejszym raporcie „Polityki”, autorstwa Piotra Pytlakowskiego i Artura Pawlaka.
07:45