Policja poszukuje dwóch mężczyzn, którzy w Opatowie w Śląskiem napadli i obrabowali dwie kobiety. Ich łupem padło ponad 40 tysięcy złotych. Do napadu doszło 29 kwietnia.
Było wcześnie rano. Do domu przy ulicy Kościuszki w Opatowie włamało się dwóch mężczyzn. W środku były dwie kobiety. Obie spały.
Bandyci najpierw obudzili 52-latkę i zażądali od niej pieniędzy. Ponieważ kobieta nie chciała im powiedzieć, zaczęli ją bić, a potem związali i zakneblowali - mówi Kamil Raczyński z policji w Kłobucku.
W chwilę potem napastnicy weszli do drugiego pokoju, gdzie była 76-letnia matka zaatakowanej kobiety. Ją także pobili, skrępowali i przywiązali do krzesła.
Wtedy zaczęli przeszukiwać mieszkanie. Kiedy znaleźli pieniądze, uciekli - mówi Kamil Raczyński.
Ponieważ młodszej kobiecie udało się wyswobodzić i wezwać pomoc,niecałe pół godziny po włamaniu na miejscu była już policja.
Okazało się, że bandyci byli tak zuchwali, że nawet nie zamaskowali twarzy. Dlatego kobiety bardzo dokładnie mogły opisać obu napastników, a policja przygotowała ich portrety pamięciowe. Teraz są one publikowane, a policja prosi o kontakt wszystkich, którzy rozpoznają bandytów.
(az)