Podejrzany o szpiegostwo Marek W. wciąż jest zatrudniony w Ministerstwie Energii i będzie wciąż pobierać pensję - potwierdził w rozmowie z dziennikarzem RMF FM Krzysztofem Berendą szef resortu energii Krzysztof Tchórzewski. Marek W., przypomnijmy, został zatrzymany w ostatni piątek pod zarzutem szpiegostwa na rzecz Rosji.

REKLAMA

Minister Tchórzewski, pytany przez naszego dziennikarza o to, dlaczego podejrzany cały czas pobiera pieniądze z rządu, przekonywał, że Marek W. - choć z zarzutem szpiegostwa na rzecz Rosjan - wciąż jest niewinnym człowiekiem.

Mamy pół roku na podjęcie decyzji. Musimy pół roku czekać na decyzję, czy on jest tylko tymczasowo aresztowany, czy też jest już oskarżony - powiedział szef resortu energii Krzysztofowi Berendzie.

Prawników dziwi taka argumentacja. Twierdzą, że podejrzenie szpiegostwa to poważny i wyjątkowy zarzut. I to niezależnie od domniemania niewinności.

Jeżeli ja bym wierzył prokuratorowi, to bym go (Marka W.) wywalił w trybie dyscyplinarnym natychmiast - a on będzie mógł dochodzić swoich praw, gdy się okaże, że prokurator wytoczył zarzuty, choć nie miał do tego podstaw - podsumował sytuację prawnik, prof. Robert Gwiazdowski.

Markowi W. grozi do 10 lat więzienia

Marek W. został zatrzymany 23 marca. Trafił do aresztu na trzy miesiące. Grozi mu do 10 lat więzienia. Śledztwo prowadzi prokuratura z siedzibą w Warszawie.

Akcję w sprawie Marka W. przeprowadziła Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego we współpracy ze służbami specjalnymi innych państw unijnych.

Według ustaleń dziennikarzy RMF FM, od wielu miesięcy działalność Marka W. była obiektem zainteresowania polskich służb.

Wiadomo, że Marek W. utrzymywał kontakty z dwoma oficerami prowadzącymi - pracownikami rosyjskiej ambasady, którym przekazywał informacje. W ramach swoich zawodowych obowiązków zajmował się strategicznymi dla infrastruktury energetycznej Polski projektami oraz pozyskiwaniem środków unijnych na potrzeby programu dywersyfikacji dostaw gazu z Rosji.

Rzecznik ministra-koordynatora specsłużb Stanisław Żaryn poinformował, że Marek W. przekazywał funkcjonariuszom rosyjskich służb specjalnych informacje dotyczące planowanych działań polskiego rządu wobec budowy gazociągu Nord Stream 2.



(e)