Czy moskiewska wizyta Leszka Millera zakończy polsko-rosyjskie nieporozumienia w sprawie gazu? Właśnie wyjaśnianie rozbieżności i problemów, związanych z dostawami i tranzytem rosyjskiego gazu - to główne zadanie polskiego premiera.

REKLAMA

Zakończyły się już kilkugodzinne rozmowy Millera z premierem Rosji Michaiłem Kasjanowem. Podczas konferencji prasowej premierzy Polski i Rosji nie mówili o żadnych konkretnych sprawach związanych z dostawami gazu. Ma się tym zająć specjalna robocza komisja. W połowie stycznia do Polski przylatuje prezydent Władymir Putin. Obaj szefowie rządów zgodzili się dziś co do tego, że potrzebne jest kompleksowe podejście do gazowych problemów. Nie należy oceniać poszczególnych umów, a trzeba zebrać wszystkie razem i rozpatrzyć je jako całość.

Wydaje się, że dzięki takim kontaktom strona rosyjska lepiej rozumie polskie zaniepokojenie wynikające z negatywnych tendencji w stosunkach dwustronnych. Chodzi przede wszystkim wynoszący ponad trzy miliardy dolarów deficyt w handlu z Rosją, a także kulejący polski eksport do tego kraju. Z konkretów próbował przeforsować udział polskich firm w budowie ogromnej elektrowni w Obwodzie Kaliningradzkim. Cały kontrakt wart jest miliard dolarów. Mówiono też o tranzycie rosyjskich towarów i usług przez Polskę, a także o projekcie przedłużenia rosyjskiej kolei szerokotorowej do Europy.

22:05