Kilkugodzinna rozmowa premiera Leszka Millera z premierem Rosji Michaiłem Kasjanowem w Moskwie została zdominowana przez sprawy gospodarcze. Obaj panowie nie pominęli milczeniem najbardziej kontrowersyjnej sprawy - czyli gazu. Premier Miller zapewniał, że do połowy stycznia wszelkie kwestie związane z wielką rurą powinny być rozwiązane.
„Uzgodniliśmy, że trzeba patrzeć na te kwestie kompleksowo, nie koncentrując się na jednym projekcie, ale analizując wszystkie projekty, które pojawiły się do tej pory, które są realizowane, i które mogą być realizowane. Zespół, który został powołany, do połowy stycznia ma przedstawić ostateczne rekomendacje, które stałyby się potem przedmiotem decyzji rządowych” – mówił premier Leszek Miller. Niestety, o przełomie w sprawie gazu jeszcze nie można mówić - Polska wciąż jest gazowo zależna od Rosji, a w strukturze polsko-rosyjskiego EuroPolGazu nie zmieniło się nic i wątpliwe, by cokolwiek zmieniło się w najbliższej przyszłości. Można natomiast mówić o poprawie atmosfery wokół rozmów o dostawach energii i o kontraktach, zresztą premier Polski nie szczędził starań by tak właśnie się stało. Szef rządu nie demonstrował bojowej postawy, raczej postawę uległości – być może ta uległość jest polityczną ceną za dopuszczenie na rosyjski rynek polskich firm.
Na razie nie wiadomo czy dzisiaj, na zakończenie dwudniowej wizyty Millera w Moskwie zostaną podpisane jakieś dokumenty. Początkowo mówiło się o deklaracji o zasadach współpracy gospodarczej. Wczoraj wieczorem Miller sugerował, że lepiej byłoby, gdyby dokument został podpisany podczas spotkania prezydentów obu państw w Warszawie.
O ile w Polsce wizyta premiera Millera w Moskwie i sprawa gazu budzą ogromne kontrowersje, to w Rosji, przyjazd premiera Millera pozostał niemalże niezauważony. Brzmi to gorzko, ale to właśnie w takim stopniu Rosja interesuje się naszym krajem. Może to jednak wynikać także z tego, że rozmowy premierów zakończyły się dość późno i bez rewelacji – gazety mogły nie zdążyć o tym napisać. Posłuchaj relacji naszego moskiewskiego korespondenta, Andrzeja Zauchy:
Foto: Archiwum RMF
07:40