Państwowa Komisja Wyborcza rezygnuje z udziału w komisji zajmującej się zmianami w ordynacji. Szef PKW Wojciech Hermeliński przekonuje, że to "z powodu kierowanych wobec Komisji oszczerstw".

REKLAMA

Hermeliński zrobił tak z powodów powtarzających się zarzutów pod adresem Państwowej Komisji Wyborczej i Krajowego Biura Wyborczego, że wybory samorządowe w 2014 roku zostały sfałszowane. To słowa, które padały m.in. z ust przedstawicieli Ruchu Kontroli Wyborów, obecnych na posiedzeniu komisji.

@PanstwKomWyb rezygnuje z prac w komisji nadzwyczajnej ds. zmian w ordynacji wyborczej "z powodu kierowanych wobec Komisji oszczerstw". @RMF24pl

patrykmichalski1 grudnia 2017

"W związku z tym, że nie ma reakcji ze strony prezydium komisji, zwłaszcza ze strony pani przewodniczącej, na te powtarzające się zarzuty, w związku z tym, że nie padają żadne dowody" zapadła decyzja o wycofaniu się - tłumaczyła Anna Godzwon z PKW i podkreślała, że ich działania dotyczące przeprowadzonych wyborów nie budziły zastrzeżeń.

"Jestem zdziwiona tą decyzją" - odpowiedziała naszemu reporterowi Anna Milczanowska, przewodnicząca sejmowej komisji nadzwyczajnej, jednak ona sama powtarza argumenty, które budzą sprzeciw PKW. Były wybory nadużywane, dochodziło do fałszerstw - mówi.

W odpowiedzi na decyzj @PanstwKomWyb o wycofaniu si z prac w komisji nadzwyczajnej, jej przewodniczca mwi mi "jestem zdziwiona". Ale sama powtarza to, co budzi sprzeciw #PKW. Pose Milczanowska z PiS mwi "wybory byy naduywane, dochodzio do faszerstw". @RMF24pl

patrykmichalski1 grudnia 2017

Według PKW uchwalenie zmian w kształcie proponowanym przez PiS może uniemożliwić prawidłowe przeprowadzenie przyszłorocznych wyborów samorządowych.

(az)