Prezes Polskiego Komitetu Olimpijskiego Radosław Piesiewicz złożył pozwy o zniesławienie przeciwko ministrowi sportu Sławomirowi Nitrasowi, który oskarżył go o nieprawidłowe wydatkowanie pieniędzy z budżetu państwa i spółek Skarbu Państwa. To już kolejna odsłona wojny na linii: szef PKOl-u - minister sportu. Piesiewicz w rozmowie z RMF FM zapewnił, że kontroli NIK-u się nie boi, a w sądzie na pewno z ministrem wygra.

REKLAMA

Piesiewicz versus Nitras. Kontrola NIK-u trwa

Prezes Polskiego Komitetu Olimpijskiego Radosław Piesiewicz złożył pozwy o zniesławienie przeciwko ministrowi sportu Sławomirowi Nitrasowi. Ten oskarżył go o szereg nieprawidłowości w komitecie (w tym o ukrywanie wysokich zarobków) i złożył wniosek do NIK-u o przeprowadzenie kontroli.

Najwyższa Izba Kontroli rozpoczęła już wspomnianą kontrolę w siedzibie Polskiego Komitetu Olimpijskiego w Warszawie. Faktycznie dotyczy wydatkowania pieniędzy z budżetu państwa oraz spółek Skarbu Państwa i potrwa do końca lutego 2025 roku.

Jak mówił pod koniec sierpnia szef Ministerstwa Sportu i Turystyki, chodzi o sumę 92 mln zł, które wpłynęły na konto PKOl w ciągu ostatnich trzech lat.

Piesiewicz: Do nieprawidłowości w PKOl-u nie dochodziło

Dziennikarz RMF FM Cezary Dziwiszek usłyszał od prezesa Polskiego Komitetu Olimpijskiego Radosława Piesiewicza, że do żadnych nieprawidłowości w PKOl-u nie dochodziło - ani w kwestii jego zarobków, ani w kwestii finansowania komitetu przez spółki Skarbu Państwa, które zresztą zerwały z nim współpracę.

Szef PKOl-u zapewnił, że nie boi się wyników trwającej obecnie kontroli NIK-u. Jest także w pełni przekonany, że wygra w sądzie z ministrem sportu.

Dziennikarz RMF FM zapytał Radosława Piesiewicza również o pozyskiwanie sponsorów i premie dla sportowców.

Proszę mi wierzyć, że codziennie pracujemy nad pozyskiwaniem sponsorów. Mam nadzieję, że kolejnego będziemy mogli ogłosić przed 15 listopada. Jeśli chodzi o nagrody dla sportowców, pieniędzy na to na pewno nie zabraknie - powiedział szef PKOl-u w rozmowie z RMF FM.

Zapowiedział także, że Gala Olimpijska odbędzie się w połowie listopada.