"To, czy Polska przyłączy się do walki z międzynarodowym terroryzmem, zależy od naszych sojuszników z NATO oraz od decyzji polskich władz" - uważa gość „Faktów”, szef sztabu generalnego Wojska Polskiego, generał Czesław Piątas. Jego zdaniem, Stany Zjednoczone i NATO nie powtórzą błędów, jakie popełnili Rosjanie podczas wojny w Afganistanie, a wcześniej także Brytyjczycy. "To się nie może powtórzyć" - mówi generał Piątas.

REKLAMA

"Dzisiaj nie ma tam określonego przeciwnika. Można powiedzieć, że całe państwo jest przeciwko Sojuszowi, przeciwko Ameryce – to ekstremiści, to bazy, to miejsca składowania broni, to miejsca gdzie oni się szkolą. Jest niezmiernie trudno określić w jaki sposób i gdzie uderzyć w pierwszej kolejności. Myślę, że poza uderzeniami wojskowymi olbrzymią rolę będzie tu grała polityka, dyplomacja i ekonomia – gospodarka, która ma wpływ na ekonomikę tego państwa, a więc wszystkie zespoły, wszystkie elementy należy użyć jednocześnie, w odpowiedniej kolejności i wtedy – myślę - będziemy mieli odpowiednie rezultaty” – uważa szef sztabu generalnego WP. Zdaniem generała Piątasa, "wyeliminowanie" Osamy bin Ladena z pewnością nie zakończy wojny z międzynarodowym terroryzmem, ale to powinien być pierwszy krok, który terrorystów osłabi.

Sama wojna z międzynarodowym terroryzmem może potrwać kilka, a nawet kilkanaście lat.

foto Maciej Sas RMF Wroclaw

11:55