Andrzej Pęczak nie wyjdzie z aresztu przez najbliższe dwa miesiące. Łódzki sąd podjął taką decyzję w związku z nowymi zarzutami, stawianymi byłemu już posłowi, oskarżanemu o pomoc w oszustwie i przyjęcie korzyści majątkowej.
REKLAMA
Andrzej Pęczak pozostaje w areszcie niemal od roku w związku z zarzutami przyjęcia łapówki od lobbysty Marka Dochnala i jego asystenta. Jednak niedawno prokuratura przedstawiła mu kolejne zarzuty, m.in. pomocnictwa w oszustwie i przyjęcia korzyści majątkowej. Grozi mu kara 8 lat więzienia.