Żenująca dyskusja radnych w Bydgoszczy na temat pomocy dla ofiar śląskiej tragedii. Na wniosek prezydenta miasta radni przyznali 100 tysięcy złotych dla Katowic. Radni pieniądze przekazali, choć wcześniej zdążyli dać popis podejrzliwości i braku wyczucia.
Punkt o przyznaniu pomocy gładko i bez oporów znalazł się w programie sesji rady miasta, choć wcześniej nie był planowany. Wydawało się więc, że radni nie mają wątpliwości, ale wkrótce okazało się, że nie wszyscy.
W każdy weekend na drogach ginie więcej osób niż na terenie hali w Katowicach – mówił Michał Sawka, dociekając jednocześnie, kto rozliczy Katowice z ofiarowanych pieniędzy. Ponadto pojawiły się także głosy, by dając pieniądze podkreślić, że z woj. kujawsko-pomorskiego także pochodzą poszkodowani, i aby miasto Katowice o nich nie zapomniało.