Już tydzień mija od pierwszego szkolnego dzwonka. Okazuje się, że nie wszyscy młodzi ludzie po ukończeniu gimnazjum mogą lub chcą kontynuować naukę. Na Opolszczyźnie z ponad 16 tys. absolwentów gimnazjum, ponad 1,5 tys. nie wybrało żadnej szkoły średniej.

REKLAMA

Po pierwszym wrześniowym dzwonku okazało się, że część jednak zdecydowała się na wybór szkoły. Pozostali - zdaniem Kuratorium Oświaty - albo wyjechali z rodzicami za granicę albo też rozpoczęli naukę poza województwem. Na pewno jednak są i tacy uczniowie, których po prostu z przyczyn materialnych nie stać na kontynuowanie nauki.

Minister edukacji Krystyna Łybacka przypomina, że nauka w Polsce jest obowiązkowa do 18. roku życia. Pieczę nad poszczególnymi szkołami sprawują samorządy, dlatego też – tłumaczy szefowa resortu - resort edukacji nie jest na razie w stanie oszacować liczby uczniów, którzy po gimnazjum nie decydują się na dalszą naukę.

To samorządy wiedzą, które dzieci przeszły do innych typów szkół. Być może, jeśli one przeszły do innego powiatu, to uciekają jakby z ewidencji. My będziemy mieli te informacje – jak sądzę – w przeciągu kilku tygodni. Będziemy starli się zidentyfikować te dzieci, rozmawiać, a w ostateczności egzekwować - zapowiedziała minister edukacji.

O problemach szkół na Opolszczyźnie posłuchaj w relacji reportera RMF Piotra Moca:

foto RMF

13:00