Sepsa, uogólnione zakażenie organizmu, to najbardziej prawdopodobna przyczyna śmierci chłopca z Krapkowic. Sanepid zbadał przyczyny śmierci 11-latka.

REKLAMA

Chłopiec z bólami brzucha i wysoką gorączką trafił do krapkowickiego szpitala, a gdy jego stan się pogorszył - do placówki w Opolu. Tam zmarł.

Wiadomo, że dzień przez zachorowaniem chłopiec doznał urazu po upadku roweru. - Dziecko mogło być nosicielem, czyli bezobjawowo zakażoną osobą, u której w drogach oddechowych mogła być ta bakteria -tłumaczy Urszula Posmyk z opolskiego sanepidu. Gwałtowne namnażanie się groźnej bakterii mogło być spowodowane przez osłabienie dziecka po upadku.

Sanepid zbadał także osoby z otoczenia chłopca. Nie stwierdzono u nich bakterii wywołującej objawy groźnej dla zdrowia i życia posocznicy.

Na sepsę choruje także 14-latek, który przebywa w dolnośląskim centrum pediatrycznym. Jego stan jest ciężki, ale stabilny.