Wzrost napięcia w regionie Bliskiego Wschodu, a zwłaszcza zbombardowanie Iraku przez samoloty amerykańskie i brytyjskie w ubiegłym tygodniu wywołały niepokój wśród Izraelczyków...
Wielu mieszkańców Izraela boi się tego, że Sadam Husajn spełni swoje groźby i za atak aliantów zemści się właśnie na Izraelu. Z tego powodu w punktach rozdawania masek gazowych utworzyły się kolejki. "Słyszymy o tym, co dzieje się w Iraku, o groźbach Saddama Husajna. Wiadomo, jakie mamy stosunki z Palestyńczykami. Autonomia zdaje się coraz bardziej skłaniać do współpracy z Irakiem, więc chyba mamy się czego obawiać" – powiedziała jedna z kobiet stojących w kolejce. Rząd Izraela także bierze na poważnie groźby irackiego dyktatora. "Musimy być bardzo ostrożni i unikać eskalacji trwających już konfliktów" - powiedział szef sztabu izraelskiej armii, generał Mofaz.
22:45