Trybunał Konstytucyjny odrzucił skargę prezydenta na nowelizację ustawy o specsłużbach. Lechowi Kaczyńskiemu nie podobało się, że w Służbie Kontrwywiadu Wojskowego i Służbie Wywiadu Wojskowego mogą służyć niezweryfikowani żołnierze byłych Wojskowych Słuzb Informacyjnych.
Przede wszystkim Trybunał uznał, że prawo może czasem działać wstecz, jeśli działa na korzyść obywatela. A ta regulacja działa na korzyść, bo pozwala na pełnienie służby osobom, które nie z własnej winy nie zostały zweryfikowane. To państwo zawiniło i nie wywiązało się do końca z obowiązku dokończenia procesu weryfikacji – takie słowa można było często usłyszeć na sali.
Nie obyło się jednak bez przytyku pod adresem rządu. Trybunał wyraził zdziwienie, że minister Klich tak późno wziął się za regulacje, choć od dawna było wiadomo, że problem niezweryfikowanych żołnierzy zaistnieje. Nie wszyscy sędziowie byli zgodni we wszystkich punktach. Zdania odrębne złożyło czterech członków Trybunału.
Trybunał rozpatrywał skargę prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Zarzucił on rządowej nowelizacji, że pozwala na pracę w nowych służbach zarówno zweryfikowanym żołnierzom, jak i tym którzy weryfikacji nie przeszli.