Mimo wcześniejszych informacji o zawieszeniu podziemnego protestu górników na Śląsku, w Zakładzie Górniczym Bytom II 14 osób postanowiło nie przerywać strajku i nie wyjeżdżać na powierzchnię. Górnicy domagają się pisemnych gwarancji, że ich kopalnie nie zostaną zlikwidowane.

REKLAMA

Wcześniej, po rozmowach przeprowadzonych w Warszawie, górnicy ze śląskich kopalń ogłosili zawieszenie protestu. Organizatorzy protestu uzasadniali decyzję o wstrzymaniu akcji m.in. tym, że nie można było dalej narażać życia i zdrowia strajkujących.

Związkowcy podkreślili jednak, że akcja zostaje zawieszona, a nie zakończona. W przyszłym tygodniu sprawami górnictwa zajmie się rząd. Ma omówić między innymi sprawę dokapitalizowania Kompanii Węglowej. Jeśli kolejne rozmowy nic nie dadzą, akcja może zostać wznowiona.

Przypomnijmy: Protest prowadzony był od ubiegłego tygodnia. Pod ziemią przebywało kilkuset górników. Postulat mieli jeden: gwarancje, że nie będzie zamykania kopalń. W zeszłym tygodniu zarząd Kompanii dał takie gwarancje kopalni "Silesia" w Czechowicach- Dziedzicach.

08:00